Lublin jest wyjątkowym miastem, które nie bez powodu w 2016 roku ubiegało się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Praktycznie na każdym kroku da się zobaczyć zachwycające nawiązania kulturowe – od obrazów i rzeźb, przez poezję i murale, po bardziej wyjątkowe dzieła sztuki. Dlatego też wiele osób, zwłaszcza tych pasjonujących się kulturą, z chęcią wyjeżdża na wycieczkę do Lublina. Jednak przed takim wyjazdem należałoby się doinformować na temat tego co warto zobaczyć w Lublinie.

Zwykły spacer po mieście

Tak jak wspomnieliśmy, Lublin jest wypełniony po brzegi najróżniejszymi nawiązaniami kulturowymi. Dlatego dla miłośników sztuki zwykły spacer po przedmieściach, rynku, starym mieście i innych uliczkach będzie zdecydowanie lepszą atrakcją niż to co mają do zaoferowania najpopularniejsze miasta turystyczne. Szczególnie warte uwagi są stare kamienice, fontanny na Placu Litewskim oraz słynny Kamień Nieszczęścia. Najlepsze wrażenia można przeżyć po umówieniu się na spacer z jednym z lokalnych przewodników, znających Lublin i związane z nim historie oraz legendy jak własną kieszeń.

Obiekty ku pamięci lubelskich Żydów

Historia Lublina jest bardzo bogata, a sporą jej część stanowią dzieje ludności żydowskiej. Żydzi od stuleci byli bardzo ważną częścią miasta, przyczyniającą się do jego rozwoju oraz aktywnie biorącą udział w życiu miejskiej społeczności. Niestety antysemickie działania wojsk niemieckich podczas II wojny światowej sprawiły, że 30 tysięcy Żydów z Lublina zmieniło się w kilkadziesiąt osób, które przeżyły ten trudny okres. Dlatego Lublinianie włożyli wiele wysiłku w uhonorowanie poległych Żydów, a spacerując po mieście można znaleźć takie elementy jak wyznaczniki granic getta lubelskiego, wiersze i obrazy poświęcone poległym Żydom, czy nawet wiecznie świecąca latarnia, która przetrwała okres II wojny światowej. Można śmiało powiedzieć, że teksty dotyczące lubelskich Żydów stanowią osobną część kultury miasta.

Muzeum Cebularza w Lublinie

Skoro mowa o ludności żydowskiej, to warto wspomnieć, że to właśnie za jej sprawą w Lublinie pojawił się słynny lokalny wypiek – cebularz. Pszenica, cebula i mak tworzą idealne, a zarazem tanie połączenie, co wyróżnia cebularze od innych dań regionalnych, jak chociażby poznańskie rogale świętomarcińskie. W Muzeum Cebularza można poznać dokładną historię tej potrawy, jej wieloletni rozwój, sposób przygotowania, a nawet własnoręcznie przyrządzić sobie pysznego cebularza. Zdecydowanie warto tam zajrzeć, zwłaszcza jeśli uwielbia się dania regionalne.

Podziemny Lublin, wyjątkowe miejsce na „spacer”

Ostatnią z atrakcji, które wymienimy w tym artykule (bo jest ich znacznie więcej) jest możliwość zwiedzenia podziemi Lublina. Piwnice starych kamienic są w specjalny sposób połączone, tak aby tworzyły długi korytarz pozwalający na spacer pod ulicami miasta. Oczywiście podczas wycieczki turystom towarzyszy przewodnik, który uatrakcyjni każdą minutę spaceru. W podziemiach można nawet liczyć na prezentacje multimedialne dotyczące historii miasta.