piastowskakorona.pl

blog tematyczny turystyka

zapotrzebowanie kaloryczne
Zdrowie

Czym jest zapotrzebowanie kaloryczne i jak chudnąć dzięki ujemnemu bilansowi energetycznemu?

Terminy, takie jak zapotrzebowanie kaloryczne, spalanie, czy redukcja, spędzają sen z powiek wielu osobom, które dopiero rozpoczynają swoją walkę o piękną sylwetkę. Dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał do czynienia z dietetyką, faktycznie liczenie bilansu i dziennych wydatków energetycznych, może zdawać się trudne. Na szczęście z czasem, zarówno matematyka, jak i dobre nawyki żywieniowe wchodzą w krew.

Zapotrzebowanie kaloryczne – co to takiego?

Każdy człowiek w ciągu doby wykonuje pewne aktywności, nawet jeżeli nie jest zagorzałym fanem treningów, a od spacerów na świeżym powietrzu woli drzemkę w pościeli wypranej w proszku o zapachu lasu. Wszakże bez względu na to, czy ktoś posiada karnet na siłownię, czy do cukierni, by zachować podstawowe funkcje życiowe, musi wraz z pożywieniem, dostarczyć swojemu organizmowi pewien zapas energii, zwany zapotrzebowaniem kalorycznym. Znając tę wartość jesteśmy w stanie, sami, albo z pomocą dietetyka, ułożyć zbilansowany jadłospis, który pomoże pozbyć się zbędnych kilogramów, równocześnie nie zakłócając prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Jak obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne i bilans energetyczny?

Najpopularniejszym wzorem na obliczenie podstawowej przemiany materii jest ten opracowany przez Harrisa-Benedicta, który nieco różni się w zależności od płci osoby badanej, ale w obu przypadkach bierze pod uwagę czynniki takie jak wiek, wzrost i waga. Kto jednak nie czuje się na siłach, by poczuć się znowu jak w szkolnej ławce, może skorzystać z jednego z wielu dostępnych w internecie kalkulatorów BMR. Poznawszy już nasze zapotrzebowanie kaloryczne, możemy również obliczyć drugą, równie istotną w diecie wartość, czyli bilans energetyczny. Wystarczy, że zestawimy podstawową przemianę materii z dzienną liczbą spożywanych kalorii. Jeśli okaże się, że przyjmujemy ich więcej niż wskazuje na to nasze zapotrzebowanie, bilans jest dodatni i możemy spodziewać się dodatkowych centymetrów w talii. Warto zatem dążyć do tego, by jego wartość była ujemna, ponieważ właśnie wtedy tracimy kilogramy.

Zapotrzebowanie kaloryczne – co jeść, by osiągnąć deficyt?

Redukując masę ciała dążymy do osiągnięcia ujemnego bilansu energetycznego. Jest to sytuacja, w której spożywamy ok. 300 kalorii mniej niż wskazuje nasza podstawowa przemiana materii. Przy takim deficycie nietrudno jest jednak zacząć odczuwać głód, a ten zrujnował już niejedną dietę. Warto zatem swój nowy jadłospis oprzeć o produkty niskokaloryczne, ale sycące. Jeżeli chcemy zdrowo chudnąć, dostarczając organizmowi mniej energii niż wynosi nasze zapotrzebowanie kaloryczne, koniecznie powinniśmy spożywać nieprzetworzone warzywa i owoce, niskotłuszczowy nabiał oraz wielozbożowe pieczywo. Obecnie nietrudno o znalezienie zdrowszych zamienników popularnych produktów. Ogólnodostępne są dziesiątki odmian kaszy, razowe makarony, czy odtłuszczone jogurty, a nawet słodycze w wersji „fit”. Zatem przy odrobinie inwencji i oczywiście samozaparcia można chudnąć, jedząc smacznie, ale niskokalorycznie.