piastowskakorona.pl

blog tematyczny turystyka

co na zakwasy
Zdrowie

Co na zakwasy – poznaj sprawdzone sposoby

Często można usłyszeć, że zakwasy to naturalny efekt intensywnego wysiłku. Muszą się pojawić, a tym samym trudno się spodziewać, że walka z nimi będzie skuteczna. Okazuje się jednak, że takie przekonanie wcale nie odpowiada stanowi faktycznemu. Zakwasom można przeciwdziałać, a gdy już się pojawią – można z nimi skutecznie walczyć.

Zacznij od profilaktyki

Jeszcze zanim zaczniemy zastanawiać się nad tym, co na zakwasy, powinniśmy zapoznać z zaleceniami trenerów sprawiającymi, że do minimum można ograniczyć ryzyko ich powstania. Osoby zawodowo zajmujące się trenowaniem sportowców przypominają, że intensywny wysiłek stanowi poważne obciążenie dla organizmu. Nic zatem dziwnego, że tak duże znaczenie ma zarówno rozgrzewka, jak i ćwiczenia rozciągające przed treningiem oraz wypoczynek po jego zakończeniu. Dzięki rozgrzewce przeprowadzonej w prawidłowy sposób mięśnie i ścięgna są elastyczniejsze, a stawy zdecydowanie bardziej rozgrzane. W rezultacie – ryzyko zakwasów jest bez porównania mniejsze niż w innych okolicznościach.
Oczywiście, warto pamiętać także o tym, aby nie zaczynać treningu od wyjątkowo intensywnego wysiłku fizycznego. Jeśli do tej pory nie biegaliśmy albo nie jeździliśmy na rowerze, w pierwszej kolejności skupmy się na poprawie ogólnej sprawności oraz wydajności organizmu. Tylko stopniowe przyzwyczajanie go do większego wysiłku może ochronić nas przed kontuzjami i przed zakwasami. Pamiętajmy też, że już podczas treningu warto pić wodę mineralną. Ta nawadnia organizm i chroni go przed przegrzaniem.

Najlepsze sposoby na zakwasy

Mądra rozgrzewka i odpowiedzialne zachowanie podczas wysiłku fizycznego powinny zminimalizować ryzyko wystąpienia zakwasów. Co jednak robić, jeśli się one pojawią? Czy jedynym rozwiązaniem jest zaciśnięcie zębów i oczekiwanie na to, że ustąpią samoczynnie? Na szczęście, nie musimy wcale realizować takiego scenariusza.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na walkę z zakwasami okazuje się gorąca kąpiel. Przynosi ona ukojenie przede wszystkim dlatego, że mięsnie rozluźniają się pod wpływem ciepłej wody. Dochodzi wtedy do szybszego przepływu krwi, a tym samym także do wydajniejszego dostarczania do mięśni tych substancji, które odpowiadają za ich regenerację. Niestety, choć efekt jest znakomity, zwykle jest też krótkotrwały. Walcząc z zakwasami można więc pomyśleć także o masażu. Jeśli są one silne, masaż może powodować pewną bolesność, daje jednak gwarancję przyspieszenia procesu regeneracji. Bolące miejsca mogą być masowane nawet kilka razy w ciągu dnia, również w trakcie kąpieli.
Już po treningu warto też zadbać o organizm poprzez posiłek bogaty zarówno w węglowodany, jak i w białko. To, co jemy, wcale nie pozostaje bez wpływu na walkę z zakwasami, odpowiednie posiłki mogą więc przyczynić się nie tylko do wzrostu tkanki mięśniowej, ale również do jej regeneracji. Walkę z zakwasami można prowadzić także dostarczając do organizmu duże ilości soku pomidorowego. Pomagają także zimne okłady i sok z wiśni. Doskonale sprawdzają się też ćwiczenia rozluźniające nawet, jeśli początkowo są dość bolesne.